Istnieją takie miejsca, które każdy Polak przynajmniej raz w życiu powinien odwiedzić, by móc poznać prawdziwie dziedzictwo własnego kraju. To Wieliczka, Kraków, Zakopane i one właśnie były celem tegorocznej wycieczki szkolnej dzieci i młodzieży ze szkół w Kobylanach i Małaszewiczach.
Wczesnym rankiem 3 października 2017r. grupa 52 uczniów wraz z 5 opiekunami oraz panem Romanem kierowcą rozpoczęła swoją przygodę. Po wielogodzinnej podróży i zakwaterowaniu się w Domu Pielgrzyma „Promień” w Krakowie – Łagiewnikach udaliśmy się do Kopalni Soli w Wieliczce. Podczas wędrówki trasą turystyczną poznaliśmy historię zabytkowej kopalni, której początki sięgają czasów średniowiecza, dowiedzieliśmy się o tradycjach i obyczajach wielickich górników, podziwialiśmy prawdziwe cuda wykonane w soli: m.in. wspaniałe kaplice zdobione solnymi rzeźbami i płaskorzeźbami, żyrandole, urokliwe podziemne jeziora, stare wyrobiska o oryginalnej drewnianej zabudowie. Najbardziej zachwycił nas wystrój wydrążonej w XIX wieku kaplicy św. Kingi.
Kolejny dzień, pobudka 6.30, po śniadaniu wyruszyliśmy na spotkanie z Krakowem. Najpierw zwiedziliśmy Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, a w nim Fabrykę Schindlera.
Następnie udaliśmy się do Katedry Wawelskiej, gdzie zostali pochowani znani polscy artyści: Juliusz Słowacki, Cyprian Norwid, Fryderyk Chopin, a także władcy Polski. Obejrzeliśmy największy i najpopularniejszy dzwon w Polsce - Zygmunt. Żeby rozhuśtać Zygmunta, potrzeba 12 ludzi. Każdy chyba dotknął serca Zygmunta, który spełnia marzenia. Z Wawelu grupa udała się na Rynek Krakowski, gdzie podziwiała Kościół Mariacki ze słynnym Ołtarzem Wita Stwosza, a punktualnie o czternastej wysłuchała Hejnału Mariackiego z wieży kościoła.
Późnym popołudniem udaliśmy się do Zakopanego. Teraz naszym „tymczasowym domem” został Dom Wypoczynkowy Helena. Pani właścicielka i pozostali pracownicy dbali, aby nikomu niczego nie brakowało.
Kolejny dzień, spotkanie z przewodnikiem p. Markiem i kolejne niesamowite wrażenia – spływ Dunajcem. Tratwa flisacka, na której podróżowaliśmy, składała się z pięciu drewnianych czółen mocno związanych i wymoszczonych gałązkami świerku. Łodzią kierowało dwóch doświadczonych flisaków.
Trasa spływu miała długość 15 km. Mimo kapryśnej pogody, podczas dwugodzinnego rejsu, mogliśmy podziwiać niesamowite górskie widoki. Wieczorem kolejna super atrakcja -Aqua Park w Zakopanem.
Kolejny dzień i kolejne atrakcje, tym razem spacer „Ścieżką koronami drzew” na Słowacji. Uczniowie obserwowali drzewa rosnące w górach od ich wierzchołków. Nauczyli się rozróżniać świerki od jodeł. Dowiedzieli się dlaczego drzewa iglaste są bardziej wrażliwe na zanieczyszczenia powietrza niż liściaste. Poznali piętra roślinności w Tatrach.
Piątego dnia po wykwaterowaniu znowu podziwialiśmy Zakopane. Udaliśmy się na przechadzkę najsłynniejszą ulicą Zakopanego- Krupówkami . Idąc doszliśmy do stacji Gubałówka. Po wjeździe na szczyt kolejką liniowo-terenową, na górnej polanie Gubałówki czekało nas wiele atrakcji, podziwialiśmy urokliwą panoramę Tatr i Zakopanego, zrobiliśmy przepiękne zdjęcia i spacerowaliśmy do Polany Szymoszkowej, skąd wyciągiem krzesełkowym zjechaliśmy do stacji dolnej. Tam czekał na nas autokar i stąd wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Dziękujemy pani Elżbiecie Artemuk i Annie Borowik za zorganizowanie wycieczki. Było cudownie, widzieliśmy piękne miejsca i spędziliśmy czas ze znakomitymi ludźmi.